Błagamy Was, nie módlcie się do nas i nie uważajcie nas za przewyższających Was. My wszyscy jesteśmy częściami Stwórcy tak, jak Wy. Chcielibyśmy, żebyście widzieli nas jako braci i siostry na drodze, służących naszemu Bogu Ojcu-Matce tak, jak Wy. Ponieważ spirala ewolucji kręci się, wielkie zmiany są nieodwracalne, a my wiemy, że jesteście przerażeni tym, co wydaje się być chaosem, konfliktami i gwałtem obserwowanym na całym świecie. Znów dodajemy Wam odwagi, abyście mogli skupić się na tym, co jest właściwe dla Waszego świata, co jest Waszym darem przyjaznej energii i bożego Światła doprowadzając do możliwości działania cudów dla najwyższego dobra Ziemi i całej ludzkości. Negatywizm, lęk, chciwość, walka, wywyższanie się ponad innych wydają się rozprzestrzeniać skokowo. My mówimy Wam, naszym dzielnym wojownikom pokoju, to nie jest czas na trwogę w sercach. Przywdziejcie Waszą duchową zbroję, pozostańcie silni i połączeni z boską iskrą w Waszym Słonecznym Centrum Mocy. Mamy większe wyzwania i przeszkody niż te już pokonane i obiecujemy Wam, że razem przez to przejdziemy. Jesteście kochani ponad wszelką miarę.
   
  gravity energy
  Indie...........strony
 
I Have an Information

If You Want To Get The Plans

For Building The Magnetic Generator

Just Go To Google and Search for:

"Top Magnetic Generator Videos"

It Is a Step By Step 4 Video Series

On How an Engineer Build this Device


Czy jesteście gotowi do zajęcia swojej pozycji?

Cześć,

Ukochani Mistrzowie, Waszym największym życzeniem jest powrót do pełnej boskiej świadomości, chociaż ciągle jeszcze plączecie się w myślach, jak możecie to osiągnąć. Wielu z Was idzie pewnie swoją drogą stając się znów współtwórcami - mistrzami Światła. Jednak, gdy już zintegrujecie kolejny poziom oświeconej świadomości i będziecie nią świadomie żyli, proszę Was, przypomnijcie sobie, że częścią Waszej ziemskiej misji jest dzielenie się ową mądrością. Myślenie masowe lub kolektywna świadomość ludzkości w świecie 3- i 4-wymiarowym pozwala na utrzymywanie rozdziałów, ograniczeń i lęków a także skoncentrowanej rzeczywistości, sztywnej postawy i często braku krytycyzmu odnośnie przekonań odpowiadających popularnie akceptowanym strukturom przekonań. Pozwólcie nam na krótkie powtórzenie niektórych ważnych prawd, jakie Wam przekazaliśmy w ostatnich latach.

Kiedy otrzymacie dostęp do kosmicznego ducha Stwórcy, rozpoczniecie widzenie świata i wszystkich sytuacji z wyższego punktu widzenia - z perspektywy „my” zamiast punktu widzenia „ja”, co stanie się początkiem „świadomości jedności”. Macie dostęp do „uniwersalnego domu towarowego” (magazynu) wszelkich możliwości, co jest innowacyjne i nieograniczone. Ten magazyn jest zasilany przez bezwarunkową miłość Stwórcy i wszystkich wspaniałych istot Światła z wielu wymiarów. Jest Wam proponowana cała boska stwórcza substancja Światła, jaką możecie wziąć i użyć. Jest Wam dana możliwość zamanifestowania wszystkiego, czego sobie życzycie - od najmniejszej, najprostszej rzeczy po kompleksowe i najwspanialsze. Jak możecie się przygotować, aby odzyskać ten drogocenny dar Miłości/Światła w celu współtworzenia światów?

W procesie budowania uczycie się iść do wnętrza, aby znaleźć odpowiedź na ból, lęk i traumę emocjonalną, jaką przeżyliście w przeszłości. Podczas tego procesu krok po kroku rozpoznajecie to, co przyniesie Wam pokój i długotrwałą radość. Poprzez nową, inspirowaną duszą, świadomość, będziecie zarówno obserwatorem jak i uczestnikiem Waszych codziennych interakcji ze wszystkim dookoła siebie. Będziecie mieli dostęp do Waszego postrzegania pozazmysłowego, które jest o wiele szersze i potężniejsze niż możecie sobie wyobrazić. Stanie się to, gdy nauczycie się darować uwagę formom myślowym, którym pozwolicie na infiltrację Waszej świadomości. Myśli i emocje negatywne, bazujące na lęku, odbierane i wysyłane zazwyczaj przez splot słoneczny, wytwarzają wypaczone wibracje chaosu, uczucie bycia wykorzystywanym, bezcelowości i braku wiary/ zaufania do siebie i innych. Kiedy nauczycie się używać magicznego eliksiru życia, akceptując najpierw, że jesteście warci miłości, zacznie z Was promieniować na innych bezwarunkowa miłość i Wasz świat ulegnie zmianie. Wysyłacie lub projektujecie wzorzec wibracyjny o określonej frekwencji oraz jak magnes przyciągacie wzorzec wibracyjny pasujący do tego, jaki sami wysyłacie. Zmieńcie elektromagnetyczny wzorzec wibracji, który wysyłacie, a zmieni się Wasz osobisty świat. To jest takie proste.

Kiedy nauczycie się przejmować kontrole nad swoim życiem oraz, że jesteście twórcami własnej rzeczywistości, najważniejszym krokiem stanie się doprowadzenie do zgodności Waszej woli z wolą Waszego Boskiego Ja lub Obecności-Jam-Jest. Pozwolicie wtedy swojemu Wyższemu Ja grać w Waszym życiu aktywną rolę. Szybko się nauczycie, że długotrwały sukces bazuje na honorze, prawdzie, jedności i czystych zamiarach, które są uniwersalnymi prawami najwyższych wibracji. Martyrologia i robienie z siebie ofiary zostaną odrzucone na bok, gdy nauczycie się, że macie prawo i obowiązek być aktywnymi współtwórcami radości, pokoju, dobrostanu, piękna i harmonii, które są dostępne dla całej ludzkości i którymi cała ludzkość powinna się cieszyć.

Odkryjecie, że kiedy zbadacie Wasze przekonania odnośnie „Ja”, kiedy je poprawicie lub zmienicie, automatycznie wpłynie to na Wasze związki lub sposób postępowania względem innych. Przestaniecie pozwalać swoim emocjom, aby przez splot słoneczny wchodziły w interakcje i były kontrolowane przez projekcję Waszych oczekiwań do innych i od innych. Przestaniecie oddawać swoją moc innym i otrzymywać ją w trudzie zamiast w uznaniu i miłości. Teraz stajecie się skoncentrowani i wyświetlacie energie miłości i światła ze swojego serca lub Słonecznego Centrum Mocy lub przez to, co można nazwać „filtrem serca”. I jakkolwiek jesteście świadomi form myślowych/energii, które inni Wam wysyłają,  nie pozwalacie mieszkać w Waszej istocie niczemu oprócz bezwarunkowej miłości. Błogosławiony dar, który został Wam podarowany - Eteryczne Serce z Różowego Kwarcu ze Świętym Kwiatem Lotosu zaopatrzonym w pałający Fioletowy Płomień wewnątrz gwarantują, że wszystkie energie o negatywnych wibracjach zostaną przetransformowane, zanim dostaną dostęp do Waszego pola siłowego.

Wasze boskie niezadowolenie inspiruje Was, w takim stopniu, jak to jest dla Was możliwe, do nauki o funkcjonowaniu Wszechświata i o Boskich Prawach Tworzenia. Próbujecie zrównoważyć Waszą świadomość emocjonalną ducha lub stwórcy z mądrością i zrozumieniem wielkości i cudu tworzenia. Waszym wielkim życzeniem jest odkrycie, jaka część w tym wielkim toczącym się dramacie, przypada Wam.

Dzięki Waszym świadomym staraniom stopniowo równoważycie Wasz system czakr, siedmiu głównych energii/centr duchowych w ciele, które zawierają siedem stwórczych jakości, zdolności i cech dla Waszego układu słonecznego, aby się rzeczywiście i to w harmonii obracały. To na nowo otworzy i połączy siedem pieczęci słonecznej świadomości, przez co uzyskacie dostęp do wyższego, międzywymiarowego systemu czakr i do pięciu wyższych promieni galaktycznej świadomości. Przygotowujecie drogę do stopienia duszy, gdzie Wasze Ja Duszy zastąpi życzenia ciała - Ego w rządzeniu Waszymi doświadczeniami życiowymi, to z kolei pozwoli na integrację Waszego Wyższego Ja, Ja Chrystusowego i ostatecznie Waszej Obecności Jam Jest. Zawsze byliście połączeni z Waszym Bogiem Ojcem-Matką i Najwyższym Stwórcą, lecz Wasze energie były przetransformowane w dół przez wiele poziomów i wymiarów oraz przez wielkie Istoty Światła. Cudem obecnych czasów jest fakt największej infuzji Światła, jaka kiedykolwiek została przeżyta od stworzenia tego systemu słonecznego i tej galaktyki, którą została pobłogosławiona i wykąpana Ziemia i ludzkość.

Przez wiele Waszych inkarnacji i bolesnych przeżyć, jakie przechodziliście, powoli wytworzyliście wokół swoich serc i emocji tarcze ochronne i często staliście się zatwardziali i nieelastyczni w Waszym myśleniu. Jeśli nie kochacie zbyt mocno, nikt Was nie zrani. Jeśli zanadto nie troszczycie się o innych lub zbyt wiele nie musicie oczekiwać, nie będziecie zawiedzeni lub odrzuceni. Kiedy nie pochwycicie szansy lub nie spróbujecie czegoś nowego, nie spełznie to na niczym. Są to niektóre standardowe punkty widzenia tych, którzy twardo tkwią w 3- i 4-wymiarowej iluzji. Zmiana jest zatrważająca i przenosi Was w nieznane. Wasze przyzwyczajenia i przekonania są wygodne i pewne nawet, gdy pozwalają utrzymywać uczucie rozłąki, bólu oraz smutku. Nie możecie zintegrować wszystkich części Waszego Boskiego Ja, jeśli nie zlikwidujecie emocjonalnych i mentalnych filtrów, jakie stworzyliście wokół Waszej istoty. Wasze pole auryczne, złota eteryczna sieć i niedoskonałości wewnątrz DNA, które odziedziczyliście po swoich przodkach, wyraźnie obrazują zniekształcenia i powłoki ochronne, jakie sami wokół siebie utkaliście.

Często mówiliśmy o pozbyciu się i uzdrowieniu tematów źródłowych, które ciągle wychodzą z głębokiej wnętrzności: wina, wstyd, poczucie bycia nie wartym, uczucie niepowodzeń, bycia opuszczonym, co z kolei prowadzi do depresji i złości, lęku i beznadziejności. Gdy wstępujecie po linie „wstępowania”, te tematy nie będą mogły już Was dłużej zwodzić. One będą wychodziły na powierzchnię i na wszelkie możliwe sposoby pobudzą Waszą uwagę poprzez objawy lub problemy mentalne, emocjonalne lub fizyczne. Kochane Serca, zaklinamy Was, już dłużej nie zapierajcie się tych uczuć. Podarujcie je sobie jak dar i możliwość, aby raz na zawsze pozbyć się całej emocjonalnej traumy, jaką stworzyliście w świecie iluzji i rozłąki. Jako obserwator, pozwólcie tym uczuciom wyjść na powierzchnię. Poprzez Wasz zamiar afirmujcie, że jesteście gotowi pozbyć się tych niewzmacniających uczuć. Idźcie do Waszej Piramidy Światła/Mocy w 5-tym wymiarze i połóżcie się na kryształowym stole. Obserwujcie, jak fioletowy Płomień Transformacji bucha i otacza Was, jak kąpie, czyści i transformuje negatywne formy myślowe i energie przemieniając je w kryształowe światło. Wtedy wyobraźcie sobie, że przez Wasze ciało przemieszcza się transformująca energia i wypełnia puste miejsca krystaliczną substancją światła. W ten sposób powoli, ale skutecznie budujecie na nowo Wasze kryształowe, promieniejące ciało świetlne, Wasz kadmom Adam/Ewa udoskonalonego ciała. Praktykujcie oddech nieskończoności i wykorzystujcie techniki „mistrza alfa”, które Wam pomogą i przyspieszą proces transformacji. Są to wspaniałe narzędzia, jednak nie służą one niczemu, jeśli ich nie użyjecie.

Stało się modą lub normą, aby zwracać się do innych po wiedzę lub po to, co akceptujecie jako własną prawdę. Jednak to szybko się zmieni, kiedy otrzymacie większy dostęp do własnego źródła mądrości i wyższych prawd, które są już dostępne dla wszystkich. Tak, to prawda, że są tacy, którzy jako przewodnicy naprowadzili Was na tą drogę i przygotowali do niej. Są tymi, którzy sami zobowiązali się bezwarunkowo służyć ludzkości. Pełni zaufania i pracowitości, podróżowali na wąski poziom oświecenia, często niepewnie, kiedy wkraczali na nieznany teren. Byli osądzani, ośmieszani i odtrącani przez środowisko, lecz ciągle dążyli naprzód. Napędzani przez wewnętrzne naglące życzenie czynili wszystko, co konieczne, aby się do tego samodzielnie przygotować. Bycie posłańcem nowych czasów i służyć jako narzędzie przy ponownym nawiązaniu łączności ludzkości z tymi z nas, którzy mieszkają w wyższych królestwach. Szanujemy ich za ich bezwarunkową służbę i ich poświęcenie, ale szybko zbliża się czas, kiedy każdy z Was zostanie zapytany, czy dopasuje się do wibracji wyższych nauk i wyrazu. Możecie pozwolić sobie na odzyskanie Waszej wrodzonej zdolności do komunikowania się z nami i posiadanie dostępu do informacji Kosmicznego Ducha. Macie do tego przynależne prawo i jest to część Waszego wprowadzenia do wyższych stanów świadomości.

Błagamy Was, abyście zaczęli niezależnie od tego, w jakim stopniu jesteście przebudzeni. Zacznijcie prosząc o pomoc Waszych anielskich pomocników i przewodników z wyższych światów. Ośmielcie się skrystalizować Wasze wizje przyszłości, zapisując je w dzienniku lub na papierze tak, abyście mieli przed sobą jasny, dobitny plan. Skierujcie swoją wizję na Bożą Wolę i spróbujcie dążyć zawsze do najlepszego efektu. Szanujcie każdy dzień jako dar od Stwórcy i żyjcie każdą chwilą zgodnie z Waszymi zdolnościami najlepiej, jak potraficie. Zawsze próbujcie widzieć w sobie i innych to, co najlepsze. Uważajcie na małe dary i cuda, które dzieją się dookoła Was codziennie. Czujcie ciepło Słońca na swojej skórze, wdychajcie głęboko czyste powietrze i koncentrujcie się na pięknie natury, czy to zimą czy latem. Zawsze znajdą się piękne rzeczy, które Was zainspirują, lecz musicie ich szukać. Jako obserwator zrewidujcie bez oceniania, co możecie w sobie zmienić lub robić lepiej. Rozpocznijcie od małych przyzwyczajeń, których chętnie byście się pozbyli, a następnie, gdy wzrośniecie w swoim zaufaniu, wkroczcie w mądrość, dyscyplinę i siłę, przejdźcie do większego projektu.

Błagamy Was, nie módlcie się do nas i nie uważajcie nas za przewyższających Was. My wszyscy jesteśmy częściami Stwórcy tak, jak Wy. Chcielibyśmy, żebyście widzieli nas jako braci i siostry na drodze, służących naszemu Bogu Ojcu-Matce tak, jak Wy. Ponieważ spirala ewolucji kręci się, wielkie zmiany są nieodwracalne, a my wiemy, że jesteście przerażeni tym, co wydaje się być chaosem, konfliktami i gwałtem obserwowanym na całym świecie. Znów dodajemy Wam odwagi, abyście mogli skupić się na tym, co jest właściwe dla Waszego świata, co jest Waszym darem przyjaznej energii i bożego Światła doprowadzając do możliwości działania cudów dla najwyższego dobra Ziemi i całej ludzkości. Negatywizm, lęk, chciwość, walka, wywyższanie się ponad innych wydają się rozprzestrzeniać skokowo. My mówimy Wam, naszym dzielnym wojownikom pokoju, to nie jest czas na trwogę w sercach. Przywdziejcie Waszą duchową zbroję, pozostańcie silni i połączeni z boską iskrą w Waszym Słonecznym Centrum Mocy. Mamy większe wyzwania i przeszkody niż te już pokonane i obiecujemy Wam, że razem przez to przejdziemy.
Jesteście kochani ponad wszelką miarę.



STAROŻYTNE WOJNY ATOMOWE.

Opowieści o tych wojnach przekazywano ustnie z pokolenia na pokolenie, aż w końcu je spisano. Znamy je jako święte eposy narodu indyjskiego: "Mahabharata", "Ramajana" oraz traktat kosmologiczny "Bhagavata Purana". Przyzwyczailiśmy się sądzić, że starożytne mity są jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni, zapisem marzeń człowieka o potędze. Nie we wszystkich przypadkach tak jest. Treść niektórych świętych ksiąg wprawia wczytujących się w nie badaczy w osłupienie, a nawet w przerażenie. Okazuje się bowiem, że one dokładniej opisują rzeczywisty świat niż współczesne podręczniki historii czy... fizyki. "Mahabharata" i "Ramajana" opowiadają o wojnach, jakie kiedyś prowadzili na Ziemi "bogowie". "Bhagavata Purana" jest tekstem kosmologicznym, w którym zawarta jest starożytna wiedza o wszechświecie. Wbrew pozorom, starożytna - nie znaczy błędna. Wręcz przeciwnie. Możemy się uczyć od przodków Pod koniec XIX wieku indyjski jogin Swami Vivekananda jako pierwszy zaprezentował w USA i Europie filozofię i religię wedyjską. Spotykał się z wielkimi ówczesnego świata naukowego: Edisonem, lordem Kelvinem, Nicolą Teslą. Tesla zachwycił się wedyjską kosmologią, gdyż nagle zrozumiał, że starożytne koncepcje uzupełniają zachodnie teorie. Jednak mimo starań nie udało mu się tego udowodnić - dopiero teoria względności Einsteina dowiodła, że wedyjska koncepcja tożsamości materii i energii jest prawdziwa. Zapisane w starożytnych tekstach niezwykłe koncepcje naukowe, które daleko wykraczają nawet poza współczesny poziom kosmologii, skłoniły niektórych badaczy do dokładniejszego przyjrzenia się eposom literackim, w których aż się roi od różnych bogów, latających statków i opisów niezwykłych broni. Jeszcze sto lat temu badacze tych tekstów owe opisy traktowali jako wytwór "magicznej" wyobraźni autorów, a to dlatego, że nie posiadali odpowiedniej wiedzy naukowej. Natomiast współcześni fizycy, konstruktorzy samolotów i rakiet kosmicznych, a także ufolodzy, czytając te eposy, łapią się za głowy: toż to żadne bajki! Mamy do czynienia z precyzyjnymi opisami statków napędzanych paliwem chemicznym lub - jak w przypadku współczesnych UFO - nieznaną energią. Rozpoznajemy efekty użycia broni jądrowej, dźwiękowej, promieni paraliżujących itp. A opisy różnych "bogów" jako żywo przypominają współczesne opisy ufonautów. Wszystko to nie mogło być wytworem wyobraźni nawet najgenialniejszego poety. Tak precyzyjne opisy mogły być podane tylko przez świadków tamtych wydarzeń. Vimany - starożytne latające talerze Przed pięcioma tysiącami lat na terenie Indii oraz Lanki (tak nazywał się istniejący niegdyś ogromny archipelag wysp, ciągnący się prawdopodobnie aż do Afryki; jego pozostałością jest m.in. wyspa Sri Lanka) widywano pojazdy, które dziś określamy mianem UFO. Według pism wedyjskich, na Ziemi przebywało wówczas (tymczasowo lub na stałe) kilka ras istot pozaziemskich. Niektóre z nich walczyły ze sobą o dominację nad naszą planetą. Wojny były toczone za pomocą latających pojazdów i broni różnego rodzaju. W tekście "Vaimanika Shastra", będącym częścią "Mahabharaty", znajduje się opis podróży półboga Ramy do kraju Lanka na pokładzie vimany, czyli latającego pojazdu zdolnego zabrać trzystu zbrojnych oraz zapasy żywności i paliwa na rok podróży. Miałem okazję czytać wierny przekład tego tekstu z języka kannara (starszego niż sanskryt) na angielski, dokonany przez hinduskiego doktora fizyki Sundera Seshu. Dzięki temu, iż tłumacz był fizykiem, szybko się zorientował, że z "bajkowego" opisu vimany można się dokładnie dowiedzieć, na jakiej zasadzie działał napęd tego pojazdu. Okazało się, że energią pozwalającą na lot vimaany w atmosferze i w kosmosie było silne pole magnetyczne będące efektem ubocznym przetwarzania rtęci w czwarty stan materii, czyli w plazmę. Dla naszych fizyków to dopiero pieśń przyszłości. Jak podają prastare pisma, niektóre vimany miały kształt stożka podobnego do piramidy. Rosyjski podróżnik, emigrant z dawnej carskiej Rosji Mikołaj Roerich zapisał, iż w 1930 roku widział w północnym Tybecie vimanę lecącą nad górami. Miałem okazję czytać wierny przekład tego tekstu z języka kannara (starszego niż sanskryt) na angielski, dokonany przez hinduskiego doktora fizyki Sundera Seshu. Dzięki temu, iż tłumacz był fizykiem, szybko się zorientował, że z "bajkowego" opisu vimany można się dokładnie dowiedzieć, na jakiej zasadzie działał napęd tego pojazdu. Okazało się, że energią pozwalającą na lot vimaany w atmosferze i w kosmosie było silne pole magnetyczne będące efektem ubocznym przetwarzania rtęci w czwarty stan materii, czyli w plazmę. Dla naszych fizyków to dopiero pieśń przyszłości. Jak podają prastare pisma, niektóre vimany miały kształt stożka podobnego do piramidy. Rosyjski podróżnik, emigrant z dawnej carskiej Rosji Mikołaj Roerich zapisał, iż w 1930 roku widział w północnym Tybecie vimanę lecącą nad górami. "Było tak, jakby wszystkie złe moce urwały się z uwięzi. Świat wypalony ogniem taczał się w piekielnym gorącu. Rozszalałe słonie biegały w kółko, szukając schronienia przed okropnym żarem. Woda gotowała się w rzekach i wyparowywała... Ginęły wszystkie zwierzęta, a wróg padał jak ścięty kosą. Paliły się i padały lasy, a konie i wozy bojowe płonęły... Później zapadła martwa cisza... Nie było już żywych. Rozszalały się wiatry, ale powietrze nad ziemią pojaśniało. Ukazał się przejmujący widok: dziesiątki tysięcy zniekształconych przez ogień, martwych ciał..." Archeolodzy przeszukujący miasta opisywane w pismach indyjskich stwierdzili, że w ruinach miasta Mohendżo Daro, które zostało zniszczone pięć tysięcy lat temu, ceglane i kamienne mury są wręcz stopione. Fakt, iż szkliwo na tych murach jest pokryte pęcherzami, świadczy o tym, że nie tylko się one topiły, ale i wyparowywały, a zatem temperatura musiała przekraczać 5000oC. Taki żar można na wolnym powietrzu uzyskać tylko przy wybuchach atomowych. W ruinach domów znaleziono zbrylone, stopione garnki gliniane, a zachowane ludzkie szczątki nawet teraz promieniują pięćdziesiąt razy silniej niż szczątki ludzi z Hiroszimy... Cały teren wokoło dawnego miasta Mohendżo Daro nadal promieniuje 20 razy silniej niż inne miejsca. Jednym z najbardziej wstrząsających odkryć są ruiny bezimiennego miasta odkryte w głębi indyjskiej dżungli. Resztki murów pokrywają dziwne, najwyraźniej zmutowane rośliny. Jednak prawdziwym szokiem okazało się odsłonięcie jednej ze ścian, na której wyraźnie było widać ślad po człowieku, który wyparował. Wiele takich cieni na murach widywano w Hiroszimie... Kazimierz Bzowski Tytuł oryginalny: "Ziemia - poligon kosmitów" "Gwiazdy mówią..."



























 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 3 odwiedzającytutaj!

 
 
Błagamy Was, nie módlcie się do nas i nie uważajcie nas za przewyższających Was. My wszyscy jesteśmy częściami Stwórcy tak, jak Wy. Chcielibyśmy, żebyście widzieli nas jako braci i siostry na drodze, służących naszemu Bogu Ojcu-Matce tak, jak Wy. Ponieważ spirala ewolucji kręci się, wielkie zmiany są nieodwracalne, a my wiemy, że jesteście przerażeni tym, co wydaje się być chaosem, konfliktami i gwałtem obserwowanym na całym świecie. Znów dodajemy Wam odwagi, abyście mogli skupić się na tym, co jest właściwe dla Waszego świata, co jest Waszym darem przyjaznej energii i bożego Światła doprowadzając do możliwości działania cudów dla najwyższego dobra Ziemi i całej ludzkości. Negatywizm, lęk, chciwość, walka, wywyższanie się ponad innych wydają się rozprzestrzeniać skokowo. My mówimy Wam, naszym dzielnym wojownikom pokoju, to nie jest czas na trwogę w sercach. Przywdziejcie Waszą duchową zbroję, pozostańcie silni i połączeni z boską iskrą w Waszym Słonecznym Centrum Mocy. Mamy większe wyzwania i przeszkody niż te już pokonane i obiecujemy Wam, że razem przez to przejdziemy. Jesteście kochani ponad wszelką miarę. Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja